wtorek, 23 kwietnia 2013

Zapowiedź PlayStation 4, relacja z konferencji Sony



Już od dawna w internecie istniało wiele plotek o nadchodzącej konsoli PS4. Tymczasem Sony zorganizowało konferencję, na której przedstawili kilka informacji na jej temat. Na trwającym ponad 2 godziny zebraniu nie ujawniono jednak tylu rzeczy ile fundują nam Microsoft i Sony podczas targów E3. Przedstawili konsolę po prostu: szczerze i bez fajerwerków. Jednakże na zapowiedzi PS4 nie pokazano samego PS4!!! Firma najpewniej nie ustaliła jeszcze ostatecznego wyglądu konsoli. 

Dlatego, że post jest długi, żeby go przeczytać kliknij przycisk "Czytaj dalej>>".


DualShock 4 (kontroler) został dokładnie opisany. Wreszcie nie trzeba będzie kupować dodatkowej kierownicy. Wystarczy tylko obracanie go w powietrzu dzięki wbudowanemu elementowi typu Move. Ma być też o wiele bardziej precyzyjny. Ale o tym dowiecie się na zdjęciach niżej:







Playstation 4 Eye:
 Wygląda niepozornie, ale okazało się mocną odpowiedzią Kinecta. Dwa obiektywy HD nie tylko potrafią nagrać obraz w trójwymiarze, ale także ocenić odległość, w jakiej gracz stoi od czujnika - czyli dokładnie tak jak w sprzęcie z Xboxa. Dodatkowo kamera będzie współpracować z Movem i DualShockiem 4. Świecący przód pada pozwoli na rozpoznawanie graczy i np. ustawienie postaci na ekranie zgodnie z tym, jak siedzą na kanapie. Jeszcze nie wiadomo czy kamera będzie w zestawie z konsolą czy też będzie ją trzeba dokupić osobno.

W bebechach PS4 znajdą się:
  • 8-rdzeniowy procesor x86-64 AMD Jaguar,
  • bazująca na Radeonie GPU o mocy 1,84 TFLOPS,
  • 8 GB RAM GDDR5 (wspólna dla pamięci operacyjnej i grafiki),
  • nośniki danych: dysk HDD, Blue-ray,
  • komunikacja: Ethernet, Wi-Fi, Bluetooth, złącza USB 3.0, AUX,
  • podłączenie: HDMI, wejścia analogowe i cyfrowe.

Za komputer o takich parametrach trzeba by zapłacić ok. 2800zł!!! (oczywiście w zależności pojemności dysku itd.). W tej kwocie nie uwzględniam pada i kamery 3D :-).
 Niżej macie jeszcze parę screenów z interfejsu konsoli.
Pa pa!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz